Wiersz: "* * * (Bliska ciału koszula...)"
Bliska ciału koszula, lecz bliższa podpaska;
Czy to futro królicze czy polipropylen,Tak, z króliczego futra robiono podpaski. Nie pamiętam, który to lud nieuprzemysłowiony, zdaje się, że jacyś Rdzenni Amerykanie.
Dla Renat, Beat, Iwon, Paulin i Milen,
Czy na cala pół gruba, czy zupełnie płaska.Kiedy umieściłem tę rymowankę na jednym forum literackim, ktoś w komentarzach powątpiewał w istnienie podpasek grubych na pół cala. Cóż, nowe pokolenie kobiet wychowane na alwaysach nie pamięta kawałów prasowanej waty grubych może nie na pół cala... ale prawie ;-) Zapytajcie mamy ;-)
Kumpel Platon, podpaska wszak kumpelka lepsza;Amicus Plato, sed magis amica veritas, głosi starożytna sentencja. Platon przyjacielem, lecz większą przyjaciółką prawda. Cóż jednak po prawdzie, gdy spomiędzy nóg wypływają flupy? Platon po grecku tej dziurki nie zaściubi...
Gdy się amant obleśny do ciebie przymawia,
Retoryczny argument chama nie odprawia,
Jak Hypatia zużytą podpaską w ryj wieprza!
Teraz o Hypatii już wszyscy wiedzą, bo jest film „Agora”, ale kiedy to pisałem, była tylko Liber Suda, bizantyjska encyklopedia przytaczająca taką oto anegdotę o aleksandryjskiej filozofce: w młodej, pięknej i mądrej Hypatii zakochał się student, ale że myślicielka praktykowała wstrzemięźliwość seksualną, odrzucała zaloty. Gdy zakochany młodzieniec nie dawał za wygraną, potraktowała go swoją podpaską, chcąc ukazać amantowi, że w cielesnych uciechach nie ma nic pięknego.
Z chujów salw honorowych tysiąc dla podpasek!
A kto z nami nie strzela, niech go porwie diasek!Hej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz